Moje Gadu-Gadu: 34230200
Zachęcam na tt: @EvelineOffic
Masz jakieś pytanie do mnie? WAL ŚMIAŁO - ASK.FM



piątek, 17 sierpnia 2012

Rozdział 40.


Trochę wkurzona zeszłam na dół  by sprawdzić co się dzieje.
- Moi kochani rodzice… - zaczęłam spokojnie. – Dlaczego się tak drzecie z samego rana?! – mój głos był trochę podniesiony ale cały czas się lekko uśmiechałam.
- A nic skarbie. – odezwała się mama uciszając tym samym tatę który usiłował coś powiedzieć. – To jest teraz nie ważne. – spojrzała na tatę spod zmrużonych oczu.
- Okeeeeej. – spojrzałam na dwójkę dziwnie powoli cofając się po schodach powrotem na górę. – Uznajmy ze to było normalne. – krzyknęłam jak stałam już na górze. Odwróciłam się w stronę mojego pokoju i wywróciłam oczami.
~2 tygodnie później~
- Skarbie my wychodzimy! – krzyknęła mama. Zbiegłam do nich na dół.
- Okeej. – uśmiechnęłam się do nich. Otworzyłam lodówkę i napiłam się soku.
- Wrócimy późno w nocy, jak nie nad ranem. – tata obiją mamę i posłał mi spojrzenie pełne troski.
- Tato, nie jestem małym dzieckiem, poradzę sobie. – podeszłam pod nich i poklepałam rodziców po ramieniu. – Udanego wieczoru państwu życzę. – uśmiechnęłam się i rodzice zniknęli za drzwiami. Rozłożyłam się na sofie i oglądałam jakieś pierdoły w TV. Już od 2 tygodni nie widziałam się z Zaynem i cholernie za nim tęskniłam. Długie rozmowy i esemesowanie mi nie wystarczały. Chciałam go mieć przy sobie tu i teraz. Wyciągnęłam telefon i wybrałam numer chłopaka.
- Hej piękna – odezwał się zaraz  po pierwszym sygnale.
- Heej. – przeciągnęłam. – Wiesz że tęsknie?
- A nawet nie wiesz jak bardzo ja. – zaśmiał się. Rozległ się dzwonek do drzwi.
- A to kto? – jęknęłam. Otworzyłam drzwi z telefonem przy uchu i zobaczyłam Zayna opierającego się o ścianę obok drzwi.
- Hej piękna. – schował telefon do kieszonki i przytulił mnie do siebie. Rzuciłam komórkę gdzieś za siebie i objęłam chłopaka.
- Tęskniłem. – ujął moją twarz w dłonie i namiętnie pocałował. Teraz byłam już pewna. Nie odrywając się od chłopaka szłam tyłem w stronę schodów. Malik chyba zrozumiał bo zatrzymał się i jednym ruchem podniósł mnie do góry. Oplotłam nogi w ogół jego bioder i rekami przytrzymałam się jego szyi i przestając go całować. Zaniósł mnie do mojego pokoju którego drzwi zamknął zaraz za sobą.
Zaczęłam ściągać z niego ubrania które lądowały na podłodze. Oczywiście nie zostawał mi dłużny. Jego gorące ciało napierało na moje.
- Kocham cię – szepnął mi do ucha i poczułam jak wchodzi we mnie. W oczach pojawiły się łzy przez niewielki ból jaki towarzyszył temu doznaniu, lecz ból znikną oddając miejsce bezgranicznej przyjemności. Moje ręce błądziły po jego plecach.  Oboje doszliśmy w tym samym czasie. Chłopak wciąż leżał na mnie przygniatając mnie. Całował moją szyje, włosy… Mój przyśpieszony oddech nie mógł się uspokoić.
- Bo było… najlepsze co spotkało mnie w życiu. – szepnęłam do ucha chłopaka który teraz już leżał obok mnie.
- Mówiłem ci że jesteś piękna? – spytał odgarniając mi włosy z twarzy. Przytaknęłam.
- A że jesteś osobą która wypełnia cały mój świat, sprawia że mam po co wstawać rano i że cię kocham jak nikogo wcześniej i chce by tak właśnie wyglądał każdy wieczór do końca życia? – ujął moją twarz w dłonie i spojrzał głęboko w oczy.
- Nie. – odpowiedziałam przygryzając jedna wargę. Chłopak uniósł kącik ust do góry.
- To kiedyś ci powiem. – złożył namiętny pocałunek na moich ustach. Po gorących pocałunkach położyłam głowę na jego klacie i wsłuchiwałam się w bicie jego serca. Zayn delikatnie gładził moje włosy. Położyłam się obok chłopaka. Z dokładnością przyglądałam się każdemu milimetrowi jego twarzy. Była perfekcyjna. Długie, czarne rzęsy, idealny nos, pełne usta… Ujęłam jego dłoń i przyłożyłam ją do ust. Pocałowałam jej wewnętrzną stronę.  Chłopak słodko mrukną.
- Nie śpisz? – spytałam między pocałunkami jego dłoni. Teraz zaczęłam kierować się w górę. Całowałam jego tatuaż i „szłam” dalej.
- Jak mam spać jak wpatrujesz się we mnie od 15 minut? – obrócił głowę w moją stronę i słodko się uśmiechnął. Pocałowałam go w ramie i obcałowywałam obojczyk. Schodziłam niżej całując przy okazji każdy jego tatuaż, których było już sporo. Gdy doszłam do linii jego dolnej części bielizny przejechałam delikatnie językiem objechałam brzeg tej linii.
- Dziewczyno, co ty ze mną robisz. – zaśmiał się Malik i zanim się spostrzegłam leżałam pod chłopakiem który całował mnie po szyi i dekolcie.

Otworzyłam oczy. Obok mnie leżał chłopak który przyglądał mi się.
- Wyspałaś się? – powiedział słodko, poprawiając mi włosy za ucho. Przytaknęłam, składając pocałunek na jego policzku. Rozległo się ciche pukanie do drzwi i do pokoju weszła mama.
- Mamo! – krzyknęłam. Kobieta zaśmiała się i uśmiechnęła. Kątem oka zauważyłam że Zayn zaczerwienił się. Usiadłam na łóżku, na szczęście, sama nie wiem jak, miałam na sobie swoją koszulkę.
- Spokojnie. – oparła się o drzwi. – Jak chcecie to chodźcie na śniadanie. A no i spokojnie tata wyszedł do sklepu i myśli ze spałeś w pokoju obok. Niech zostanie w takiej świadomości dla twojego bezpieczeństwa. – mrugnęła do chłopaka i zniknęła za drzwiami. Opadłam na poduszkę i przytuliłam Malika który był skrępowany.
- A no i – odtworzyły się drzwi. Naszym oczom znów ukazała się uśmiechnięta blondynka. – Mam nadzieje że cała noc rozmawialiście a potem po prostu razem zasnęliście. – jej mina spoważniała. – bez dalszych słów zamknęła drzwi. Słychać było tylko kroki na schodach i cisza.
- Tak proszę pani, tylko rozmawialiśmy. – odpowiedział na jej pytanie tylko z lekkim opóźnieniem.
- Pewnie. – zaśmiałam się. Pocałowałam chłopaka. – to była najcudowniejsza noc w moim życiu.
- Kochanie, przed nami jeszcze miliony takich nocy. – pocałował mnie w nos.
- Jesteś głodny? – spytałam tak od czapy.
- Ciebie? Zawsze. – pocałował mnie namiętnie.
- Głupek. – zaśmiałam się i pocałowałam go w policzek. Wstałam z łóżka. Znalazłam swoja koszulkę i zamieniłam ja z tą Zayna.
- Trzymaj. – rzuciłam nią w chłopaka.
- Oh… Dziękuję. – założył ją.

- Potem do was wpadnę. – cmoknęłam delikatnie chłopaka w usta.
- Będziemy czekać. – objął mnie ramieniem i wyszedł.
- Dużo czasu razem spędzacie… - zaczął tata pomagając mamie sprzątać po śniadaniu.
- Tato, mam unikać swojego chłopaka? – schowałam sok do lodówki. Zadzwonił jego telefon.
- Jeszcze o tym porozmawiamy. – spojrzał na mnie mrużąc oczy i wyszedł z kuchni.
- Mamy o tym porozmawiać? – spytała mama patrząc na mnie z troską, Przyjrzałam się jej niezrozumiale.  – No wiesz o tych sprawach.
- Mamo ja nie mam 10 lat… - zaśmiałam się. – Wiem co to są gumki. – po tych słowach mama od razu się odwróciła i spojrzała na mnie przerażona.
- Nie to żebym używała. – wywróciłam oczami.
- A co powiesz o wizycie u ginekologa? – dalej ciągnęła temat.

- Gdzie cie zapisała? – zapytał Harry gdy zaczerpnął powietrza po fazie śmiechu.
- Do ginekologa. – powiedziałam po raz kolejny. – By zapisał mi tabletki antykoncepcyjne. Nie wiesz co to jest?
- Harry z czego ty się właściwie śmiejesz? – spytał go Liam.
- A no bo… no wiecie… przecież… - popatrzył na każdego z nas, z politowanie pokręciłam płową na lewo i prawo.
- Przypomniał mi się taki kawał, że padlibyście. – zaśmiał się sztucznie i lekko uderzył otwartą dłonią w kolano. – Słyszycie? Telefon mi dzwoni, zaraz przyjdę. – wystrzelił jak  strzała.
- On jest głupi. – skwitował Niall.
- Nie, no co ty. – szturchnął go lekko Zayn gdy przechodził obok niego. Obróciłam się w stronę blatu i kontynuowałam robienie kanapki Niallow z powodu przegranego zakładu w którym chodziło o to ze Irlandczyk nie zje całej, dużej paczki cukierków karmelowych, niestety jednak nie doceniłam go.
- To teraz będziemy mogli to robić bez obaw – mruknął mi do ucha ukochany głos. Pocałował mnie w policzek. Czułam jak moje policzki robią się coraz czerwieńsze. Zayn zauważył to i zaczął całować mnie po szyi, wkładał swoją rękę pod moją bluzkę i gładził mi plecy. Liam od krząknął przypominając Malikowi że nie jesteśmy sami.
- Wieczorem – szepnął mi na ucho przygryzając płatek. Wywróciłam oczami. 

______________________________________________
Nudny prawda? Wiedziałam... Kurcze! Ale jak chcecie jeszcze mogę zamiast tej wersji wziąć tamtą! Wystarczy ze napiszecie ze ta jest beznadziejna i że bym tamtą 'załadowała' : ) 

A właściwie... dlaczego dodałam tą? Sugerowałam się ankietą jak i komentarzami pod OSTATNIM wpisem pt. "Streszczenie"! Racja, różnica głosów w ankiecie nie była jakaś gigantyczna... ale chcąc być sprawiedliwym.... 

Nie no wystarczy ze napiszecie, że wolicie tamtą ;)

NIE WIEM CZY MÓWIŁAM ALE JESTEŚCIE ZA-JE-BI-ŚCI !!  PAMIĘTACIE MOJĄ PROŚBĘ O 20 KOMENTARZY? SPEŁNILIŚCIE JĄ TEGO SAMEGO DNIA! KOCHAM WAS ;*

Jak się wam podoba jego tatuaż ZAP? Mi? BAAAAAAARDZO *.* 

13 komentarzy:

  1. wiesz . jednak zmieniłam zdanie . wolę tą wersję. jest świetna ;)
    a tatuaż przypadł mi do gustu ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się nie podoba ten tatuaż w przeciwieństwie do rozdziału bo doszłam do wniosku, że "ZA" to pierwsze litery imienia Zayn, a "P" to od jego dziewczyny ;)
    Ja wiem, że pozwoliłam mu się wyszaleć, zanim dosięgnę odpowiedniego wieku, żebyśmy się pobrali, ale to przegięcie ;(
    Tak wiem, jestem nienormalna ;)
    Czekam z niecierpliwością na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ŚWIETNY.! I ty mi nic tu nie zmieniaj.! Tak jest dobrze.. A po za tym no to przecież nareszcie doczekałam się ich pierwszego razu, chociaż nie było wiele szczegółów to i tak był wspaniały. Oni tak strasznie do siebie pasują i myśle że nic już ich chyba nie rozdzieli. A co do tatuażu to mi też się bardzoo podoba, tylko chodzą plotki, że oznacza to Zayn and Perrie, więc nie wiem..
    Czekam na kolejny.! :)
    Shecky. :*
    http://only--love--me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny! <3
    Czekam na kolejny.:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta wersja jest świetna , nic nie zmieniaj :D Czekam na następną bo nie mogę się doczekać co będzie dalej ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ta wersja jest w porządku :)
    I wcale nie jest nudny
    Jest świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta wersja jest lepsza i koniec kropka :d Nie zmieniaj ;))
    Czekam na następny rozdział ;xx

    OdpowiedzUsuń
  8. aww to jest lepsze i takie słodkie , a za razem śmieszne.
    Kocham Cię normalnie.
    Mam nadzieję , że kolejny dodasz szybciej niż ten ;**

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się!!
    Hahah, nie mogę z Zayna>:p
    Widać, że jest szczęśliwy z prośby mamy.:)
    Co do tatoo...
    To dostrzegam taki plus, że nie robi tego po całym ciele, tylko koncentruje się w jednym miejscu. Co do znaczenia, to nie wiem, jeśli to oznacza Zayn and Perrie, to uważam że głupio postąpił. Wiadomo jest jeszcze młody.. a zarazem dorosły więc jego sprawa. Wizualnie jestem na TAk.
    Pozdrawiam i czekam na nn.:D/z

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny rozdzialik. czekamy nn. <3

    Zapraszam do mnie.:
    http://anotherworldcarrot.blogspot.com/
    Zostaw po sobie ślad.!! Z góry dziękuje. :* <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Awwww . :3 nie zmieniaaaj . !!! Ten jest zaajebisty . :D Ja chce jeszcze . :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy dodasz nowego jednoparta ???
    Czekam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. .KamCiaaa ! ;***20 sierpnia 2012 20:51

    Wolę tą wersję :D
    Super i Czekam na NN ;**

    OdpowiedzUsuń