- Ty masz jakieś przyciąganie w sobie. – stwierdził Zayn.
Spojrzałam na niego niezrozumiale. Po chwili zaczaiłam i zaśmiałam się.
- Taaa… Przyciągam osoby sławne – wybuchłam śmiechem.
Przygryzłam dolną wargę. Malik z zadziornym uśmiechem zbliżał się do mnie. Nasze
usta dzieliły centymetry. Ale mój ukochany chłopak zaczął się ze mną droczyć i
gdy tylko milimetry odsuwał się dalej.
- Głupek. – szepnęłam cicho i przyciągnęłam go za koszulkę
do siebie. Naszą chwilę przyjemności jak zwykle ktoś musiał zepsuć. Do pokoju
wpadła cała ekipa. Przejechałam ręką po rozczochranych włosach.
- Co wy tu robicie? – fuknął Zayn.
- Trzeba was pilnować.
– zaśmiał się Styles i wpakował się między nas. Zrobiłam facepalm.
- Oglądamy coś? – do pokoju wparował Daddy ze swoją
dziewczyna. Nie zastanawiając się co oni robili gdyż Liam zapinał guziki swojej
koszuli. W taki oto sposób wieczór który miałam spędzić tylko ze swoim
chłopakiem zamienił się wspólne oglądanie filmów. Obejrzeliśmy już horror i
komedie. Teraz mieli zamiar puścić kolejny raz straszny film. Wtulona w Zayna
zasłaniałam oczy jego koszulą.
- Boisz się? – szepnął mi
do ucha słodko Malik.
- Tak, jak by. Boje się oglądać takie filmy bo potem nie
mogę spać. – spojrzałam mu w oczy. Założył mi niesforny kosmyk za ucho. Złożył
pocałunek na moich ustach i mocno przytulił.
- Przy mnie nie musisz się bać. – uśmiechnął się zawadiacko.
Filmu prawie nikt nie oglądał oprócz Harrego. Liam zajmował się swoją
dziewczyną tak samo jak Louis a że nam z Zaynem nie pozwolono rozmawiać bo
przeszkadzaaamy musieliśmy w inny sposób zająć nasze usta. No i został jeszcze
Blondas. Ten też miał usta zajęte tyle ze jedzeniem. Cały film coś
upierdzielał. Czasami gapił się w telewizor no ale wiadomo, że dla niego
najważniejsze jest jedzenie.
- A sądziłem że to ten drugi zabijał. – wypalił nagle Harry
zapalając światło. Przymrużyłam oczy.
- Mm… Ja też. – pokiwałam głową. Ten tylko spojrzał na mnie
spod łba i uśmiechnął się.
- No to ten. – wstał Zayn i stanął przy drzwiach wyjściowych
z naszego pokoju. – Nie chce was wyganiać ale spadajcie. – otworzył drzwi i
wskazał ręką drogę. Nie powiem zrobił bardzo seksowną pozę.
- No spoko, przyjacielu. – poklepał go po ramieniu Liam. –
Chodźcie bo widać, że Sam rozbiera go wzrokiem. – na dźwięk swojego imienia
oderwałam wzrok od swojego chłopaka. Poczułam, że moje policzki zaczynają mnie
palić. No tak siedziałam i gapiłam się na niego jak głupia. Pożegnaliśmy się z
przyjaciółmi i chłopak zamknął za nimi drzwi.
- No to ja idę wziąć prysznic. – jego mina od razu zrzedła.
– Nie martw się zaraz wrócę. – cmoknęłam go w policzek i pobiegłam wziąć szybki
prysznic. Przeprana w piżamę walnęłam się na łóżko. Po kilkunastu minutach
dołączył do mnie Zayn. Położył się na mnie przyciskając mnie do łóżka.
- I co teraz? – uniósł seksownie jedną brew do góry. Namiętnie
go pocałowałam. Wjechał ręką pod moją bluzkę i całował moją szyję. Wplotłam
palce w jego włosy. Delikatnie uniósł moją koszulkę.
- Zayn… - jęknęłam cicho. Zamruczał w odpowiedzi. – Jeszcze
nie teraz. – podniósł powoli wzrok na mnie. Szczerze to trochę bałam się jego
reakcji. Uśmiechnął się do mnie szeroko pokazując szereg białych zębów.
- Rozumiem. Jak już będziesz gotowa to powiedz. Mamy czas
kochana. – pocałował moje usta. Nawet nie pamiętam kiedy zasnęłam. Obudził mnie
dzwonek telefonu. Jęknęłam. Wyciągnęłam rękę po swojego iphona ale okazało się
że to nie mój tylko chłopaka.
- Przepraszam, że cie budziłem. – pocałował mnie w czoło i
wyszedł na balkon. Z uśmiechem na ustach wstałam i udałam się do łazienki.
Postanowiłam pokręcić swoje włosy które zazwyczaj są takie nie wiadomo jakie.
Chwyciłam lokówkę i zaczęłam robić swoje. Chłopak był pogrążony w rozmowie więc
miałam sporo czasu na przygotowanie się. Rzuciła mi się w oczy koszulka która
leżała na wierzchu walizki Zayna. Postanowiłam ją pożyczyć. Założyłam ciuchy i
udałam się na balkon do Zayna. Po drodze wzięłam jakąś jego bluzę bo z tego co
widziałam wybrał się tam w samej koszulce, a tu nie jest zbyt upalnie. Zobaczył
mnie w drzwiach i automatycznie zrzucił coś na dół. Zarzuciłam na niego
okrycie. Uśmiechnął się słodko. Poczułam od niego dym papierosowy. Po chwili
skończył rozmowę.
- Moja mama chce cię poznać. – oznajmił dumnie. – Więc jak
tylko wrócimy do domu zabieram cię do rodziców. – chciał mnie pocałować lecz
odepchnęłam go ręką.
- Śmierdzisz. – odwróciłam się do niego tyłem. – Ale fanie
że poznam twoich rodziców. Trochę się boje. Polubią mnie? – zapytałam sama
siebie. – a tak w ogóle. To dlaczego ty do jasnej cholery palisz?!- fuknęłam na
niego odwracając się w tym samym momencie.
- Przepraszam. – złapał mnie za rękę. – Dla ciebie postaram
się rzucić. – pocałował mnie w dłoń. Wywróciłam oczami.
- Chodźmy do środka bo tu zimno. – pociągnęłam go za rękę.
- wiesz, że jesteś piękna jak się złościsz? – zaśmiał się. –
No i masz boską koszulkę. – zaśmiałam się i odwróciłam się w jego stronę.
Złapałam zaciesz na twarzy.
- Wiem. – pocałowałam go w policzek. Szybko się przebrał i
wyszliśmy z pokoju. Wpadliśmy na całą ekipę. Harry od razu złapał zaciesz jak
zobaczył koszulkę. Podbiegł do stojącego razem z El Louisa i złapał go ze rękę.
Ruszyliśmy w taki zestawieniu na śniadanie. Niall szedł taki trochę przybity.
Przytuliłam go mocno od tyłu. Od razu się rozpromienił. Po śniadaniu fanki
dopadły chłopaków. Wraz z dziewczynami odsunęłyśmy się od nich i zaczęłyśmy
sobie plotkować. Kilka fanek otoczyło również nas chcąc autograf lub zdjęcie. Były bardzo miłe. Po upływie jakiegoś czasu
dołączyli do nas chłopaki obejmując Nialla. Zaniepokojone podeszłyśmy do nich
szybko.
- Niall nie martw się. – przytulił go Zayn.
- Zostawcie mnie. – powiedział cicho i wyszedł na zewnątrz.
– Co się stało? –
spytałam zmartwiona.
- Kilka „fanek” – Lou zrobił cudzysłów nad ostatnim słowem –
przytulała nas ale pomijały Nialla. Wiesz on jest strasznie emocjonalny.
- Do tego jedna powiedziała mu, że po co on jest w One
Direction skoro jest brzydki i nie umie śpiewać. – dokończył Harry. – Widziałem jak ociera szybko łzy. –
posmutniał.
- Idę do niego. – oznajmiłam.
- Mieliśmy nadzieje, że to powiesz. – uśmiechnął się Zayn.
- Najlepiej się z nim dogadujesz. – poklepał mnie po
ramieniu Liam. Ruszyłam w kierunku drzwi. Zderzyłam się z falą zimnego
powietrza po otwarciu ich. Rozejrzałam się dookoła.
- Gdzie on jest? – cicho spytałam samą siebie. Z daleka
rozpoznałam te jego blond włosy które wystawały z pod kaptura. Siedział na
ławce dość daleko więc pobiegłam w jego kierunku.
__________________________________
Macie 28 :) Podoba się? Mam nadzieję że tak xD Mogę wam zdradzić tajemnicę ze mam jeszcze napisane rozdział i ponad pół kolejnego :) Jakoś mnie wena dopadła więc czerpie z niej ile mogę xD tylko nie wiem kiedy się skończy ;)
Czytałam, że Harry ma dziewczynę... Wiecie coś o tym? Kim ona jest? Ale niech się chłopak wyszaleje teraz niż potem będzie zdradzał moją Gusię po ślubie ;P Tak mi koleżanka tłumaczyła jak dowiedziałam się że Zayn jest z Perri : )
Mam nadzieję, że jak każdy przeczyta to zostawi komentarz :) To wiele nie kosztuje wystarczy napisać kilka słów i tyle a dla mnie to tak wiele. Zawsze kiedy czytam wasze komentarze robi mi się lepiej a szczególnie te długie xD znaczy krótkimi też nie pogardzę xD
PS. Jak tam w szkole? Jakie średnie wam się szykują? Osobiście jestem mega niezadowolona ze swojej... Mam aż 2 dwóje ! Ale za rok tak pokażę wszystkim na co stać Ewelinę przyszła panią Malik że się im w dupach poprzewraca xD
Nie wiem jak wy ale ja się jaram nową ikonką Nialla na tt xD
KOCHAM WAS ;***
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! miśku jakie to było boskie , słodkie , niesamowite , zabawne , romantyczne , urocze , smutek też się znalazł. KOCHAM CIĘ! a co do Stylesa to błądzi w poszukiwaniu mnie , fuck yeah! xd
OdpowiedzUsuńTeż kocham tą ikonkę , jeeeest boska! ♥
Awwww Sam i Zayn są tacy słooooodcy! xd
OdpowiedzUsuńCiekawe co z Niallem, biedaczek :c
Łejtam na nexta ;3
http://youaresostupidbutiloveyou.blogspot.com
Biedny Niall.; ((
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział.<3 Czekam na kolejny.:*
kurcze ale to jest fajne :)
OdpowiedzUsuńNiall nie smuć się już do ciebie jadę nie będziesz sam :D Też bym chciała wiedzieć kto to ta dziewczyna może za niedługo powie.
Całuski Magda ;*
To ja jakby co http://przypadkowamilosc.blog.onet.pl/
Extra! ;D
OdpowiedzUsuńBiedy Nialler ;( Jak tak można?! Gdybym się dowiedziała kim ona jest to bym jej dupe skopała!
:D No to pozostało mi czekanie na NN ;**
Super :) Biedny Niall :(
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://niespodziewanamilosc.blogspot.com/
Dopiero zaczynam więc mam nadzieję, że zostawisz komentarz ze szczerą krytyką :)
Fajny rozdział :) chociaż smutno mi z powodu Niall'a :( Mam nadzieje ze i Niall znajdzie sobie dziewczynę :) może np. Alex zamieszka z Sam i jakoś się tak złoży xD
OdpowiedzUsuń